Obcy, Golem, Frankenstein, Upiór
Miejsce: Teatr Śląski — Scena w Malarni, Katowice
Wstęp wolny
Wydarzenie będzie również dostępne online
Wydarzenie będzie tłumaczone na polski język migowy
Nie wiemy, czy coś czeka na nas w kosmosie, ani jaką formę przyjmie. Podejrzewamy tylko, że coś, albo ktoś tam jest. Potwór, obcy, monstrum, ufoludek, bestia, mutant… Pod różnymi nazwami zawsze kryje się ten sam strach. Stworzenia, które zostały powołane do istnienia, jako ucieleśnienie i kumulacja wszystkich lęków człowieka. Stale obecne, gdzieś obok, czyhające tuż za rogiem, już od czasów starożytnych. Przez lata uważane za wcielenie zła i siedlisko występku. Wyrzucone poza nawias, by odepchnąć wszelkie niepokoje i spróbować stworzyć z naszej rzeczywistości bezpieczną przystań. Jednak równocześnie wyrażają pewne marzenia, poszukiwania — pęd do wiedzy, odkrywanie nieznanego, dążenie do nieśmiertelności, nieskończoności i doskonałości.
Podczas spotkania przyjrzymy się tym „strachom” w dwójnasób. Najpierw Jakub Kornhauser, Łukasz Kozak i Artur Madaliński porozmawiają o różnego rodzaju „innych” — obcym, golemie, upiorze i potworze Frankensteina, a chwilę później Mala Herba zaprezentuje projekt muzyczny, w którym na warsztat wzięła słowiańskie wierzenia i magię. W koncercie gościnny udział weźmie tancerka Agata Sokół. Więcej o koncercie można przeczytać TUTAJ (po kliknięciu otworzy się nowa karta przeglądarki).
JAKUB KORNHAUSER
Poeta, eseista, tłumacz, redaktor, literaturoznawca, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego — na Wydziale Polonistyki współtworzył Ośrodek Badań nad Awangardą, wykłada również na Filologii Romańskiej. Specjalizuje się w historii ruchów awangardowych w krajach Środkowej Europy i współczesnej kulturze krajów romańskich. W 2007 roku debiutował tomem poetyckim „Niebezpieczny paragraf”. Od tej pory wydał jeszcze kilka zbiorów prozy poetyckiej, a za wydany w 2015 roku tom „Drożdżownia” dostał Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej. W 2021 roku opublikował książkę poetycką Krwotoki i wiewiórki. Był redaktorem szeregu czasopism, antologii, książek naukowych oraz serii wydawniczych, tłumaczył m.in. Gherasima Lucę, Gellu Nauma czy Miroljuba Todorovicia. W 2020 roku opublikował „Premie górskie najwyższej kategorii”, czyli zapis pasji kolarskiej przełożony na język literatury. Współpracuje z Małopolskim Instytutem Kultury, gdzie w ramach portalu Małopolska To Go projektuje i opisuje najlepsze trasy rowerowe oraz spacerowe. / Fot. Karolina Kaczmarczyk
→ Czym jest dla Pana kosmos?
Tym samym, czym dla serbskiego poety Miroljuba Todorovicia, który napisał w latach 60.:
„przez wiry czerwonych amoniakowych chmur
chłopiec rzuca kamyczki w stronę kosmosu
podróżnik dotrze na pomarańczową planetę w
listopadzie gdy mróz przebije nam serce dzikimi różami”
Zatem z kosmosem kojarzą się trzy rzeczy: amoniak, dzikie róże i kamyczki.
→ Czy kosmos jest początkiem czy jednak końcem?
Dla literatury kosmos przygotował sporo atrakcji bez początku i końca. Jak pisze Todorović, prawdziwie innowacyjna poezja to poezja nowej ery eksploratorów i zdobywców kosmosu, w której oprócz wyobraźni do głosu dochodzą najnowsze ustalenia i odkrycia ze świata nauki i technologii.
ŁUKASZ KOZAK
Mediewista, ekspert w dziedzinie technologii i nowych mediów oraz promocji dziedzictwa kulturowego. Badacz nieoczywistych wątków w historii kultury. Autor książek „Upiór. Historia naturalna” oraz „With Stake and Spade. Vampiric Diversity in Poland” — pierwszych wyczerpujących opracowań na temat polskich wierzeń i epizodów wampirycznych. / Fot. Hanna Łuczków
→ Czym jest dla Pana kosmos?
Greckim słowem oznaczającym „porządek”.
→ Czy kosmos jest początkiem czy jednak końcem?
Jest momentem pomiędzy.
→ Czy jesteśmy sami w kosmosie?
Nie, jbć antropocentryzm.
ARTUR MADALIŃSKI
Filolog, literaturoznawca, dr nauk humanistycznych, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego. Autor rozprawy „Nicość, pamięć, wyobraźnia. O melancholii w prozie Andrzeja Stasiuka” oraz esejów i tekstów krytycznych, publikowanych m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „dwutygodniku”, „Nowych Książkach”, „Kulturze Liberalnej”. Stały współpracownik miesięcznika „Znak”. / Fot. Adam Mikosz